eee tam

fabuła ok,ale gra aktorska cały film totalna kaszana

Szkoda czasu na ten film.

Podzielam opinię.

O tym, co potrafimy sobie wmówić, w co uwierzyć i jak dać się manipulować. Do połowy odnosi się wrażenie, że ten film ma jakiś potencjał. Potem jest już równia pochyła - ani elementu zaskoczenia, ani jakiegoś specjalnie odkrywczego przesłania. Jeden z tych filmów, w których dobra obsada nie robi dobrej historii.

Problem w tym, że nie mieszkaliśmy w USA wtedy, zwłaszcza na przedmieściach a tam zbiorowe histerie były. Dla mnie to SF bo co ja tam wiem, a Ameryka to syf jakich mało co tam się działo i dzieje to nawet Polska nie liznęła i DOBRZE!!!! Z drugiej strony wydaje mi się, że miał być zwrot akcji jak w 6 zmyśle no a to już było i po co się ciągle trudzić, oryginalności nie ma i to jest ten minus, ale fajnie się ogląda, ja poleciłabym, ale nie każdemu :-)

Dokładnie te same odczucia masz, co ja w recce na Dzikiej Bandzie opisałem:
http://www.dzikabanda.pl/film/kinodvd/regression-sztuka-marnowania-filmowego-pot encjalu-recenzja

Generalnie - można yło to zrobić dużo ciekawiej.

Ja od odnośnie "Fabularnie wszystko to juz było"
Ty tak na serio? Bo nie wiem może Cie zaskoczę ale niemal wszystko juz było. Po co ogladac jakikolwiek film na 100% juz był podobny. Teraz każdy film w kinie jest o ratowaniu świata a ludzie ciagle chodza to ogladac. Nawet jeśli znów fabularnie jest to samo to chodzi o to jak jest to podane,w jakiś inny klimatyczny sposób.

Dokładnie, a tu nie jest. Masz swoje zdanie, ja mam swoje. Na serio.

Ja nie bronię filmu,uważam ze jest tragiczny i znane twarze nie zamydla mi oczu. Ktoś miał duże ambicje ale aż szkoda patrzeć jak bardzo nie podołał. Jeszcze te niedorzecznie drętwe dialogi... Poza okładka i szarym filtrem na kamerę nie ma tu nic fajnego :)

Też jestem rozczarowany, choć bardziej z powodu bardzo dużych oczekiwań. Zestaw aktorski i temat obiecywał gęstą jak śliwkowe powidła atmosferę i niezły suspens. Trailer był rewelacyjny, co już powinno być sygnałem ostrzegawczym (ostatnio łapię się na myśli, że im lepszy trailer, tym większe rozczarowanie w kinie). Scenariusz jest niespójny i na mocno przewidywalny. Aktorzy nie grają źle, to postaci w scenariuszu są tragicznie słabo napisane, zwłaszcza E.H. Mocno zastanawiam się, skąd kategoria R? Przecież to nie horror a thriller. Zmarnowany potencjał, bo choć temat jest skrajnie oklepany, to ma nadal mocny potencjał. Szkoda. Inną sprawą jest brak filmu w oficjalnej dystrybucji w Polsce. Na ekranach naszych kin jest dużo słabszych tytułów.